Z pamiętnika – wrzesień

Cieżko mi uwierzyć w to, że wrzesień za kilka godzin przejdzie do historii. Teraz, choćbym i z całych sił zaklinała rzeczywistość, to jednak nie odczaruję jesiennej aury: deszczu, chłodnych, mglistych poranków i wieczorów, coraz krótszych dni i potrzeby zatopienia się w jakimś grubym i ciepłym swetrze. Tegoroczny wrzesień będę wspominała z prawdziwą nostalgią, bo choć…

Bosko i włosko – domowa pizza, że palce lizać!

Gdy byłam dzieckiem wyjście do pizzerii było zawsze rozpatrywane przeze mnie i przez moją siostrę w kategorii prawdziwego wydarzenia. Pamiętam, że chodziliśmy wtedy do dawno nieistniejącej już Pizzerii Grace na ul. Św. Jana. Nigdy też nie zamawialiśmy pizzy do domu, natomiast moja rodzina oswoiła przepis na ten włoski specjał na własną modłę. I choć pizza…

Jesień – moja lista wszystkiego, co hygge

Uwielbiam hygge i świetnie się w tym nurcie pochwały domowego ogniska i drobnych przyjemności odnajduję. I choć pisałam już o tym w tym cieszącym się sporym zainteresowaniem wpisie, to czuję, że wraz z nadejściem chłodnych wieczorów i poranków, wraz z unoszącą się mgłą i z każdym opadającym liściem temat przytulności powraca, dzięki tym okolicznościom przyrody…

Lato lokalnie – Puszcza Niepołomicka, Żubrowisko

Choć to już połowa września i wielu z nas czuje już powiew jesieni na karku, to ja staram się jeszcze przez chwilę zatrzymać lato i kontynuować #latolokalnie również teraz. Puszcza Niepołomicka to takie miejsce w okolicy Krakowa, gdzie człowiek staje oko w oko z dziką przyrodą oraz z historią, przecież to tutaj na polowania przybywała…

Z pamiętnika – sierpień

Sierpień minął mi jeszcze szybciej, niż lipiec. Dni są już wyraźnie krótsze, poranki i wieczory chłodne. Lato ewidentnie dobiega końca, a ja czuję, że nie wycisnęłam z niego tyle, ile chciałam. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że do rozpoczęcia kalendarzowej jesieni jest jeszcze chwila, a to daje pewne możliwości. Nim jednak ustalę plan na jesień jeszcze…